niedziela, 29 stycznia 2012

"Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami."



nie lubię ciszy, pozwala uwolnić się każdej myśli, nawet tej najbardziej niewygodnej.

piątek, 27 stycznia 2012

dłonie w pięści zaciśnięte.

myśli nieposkładane, nieokiełznane. zatracamy się wciąż w bezsensownym (bez)działaniu czekając na samoistne rozwiązanie i ..spełnienie. świadomość, ze nie tędy droga, chęc zmian, daje, choć znikome, to jednak nadzieje na rozdrożu dróg. czas wyboru, czas walki. istnienie, na powrót, od nowa, do nowiu w posłowiu, prologu, w kruchym monochromatycznym, zmatowiałym od rzęs po sen dialogu, wszędzie na raz, na dwa przedzielona brakiem przedziałów i stacji; piąte(k) przez jedenaste piętra, nie zasnę, będę pamiętać; istnieję każdą stroną półświat(k)a, co tka poświaty, znów zawarłam się nieoczekiwanie, acz zwarcie, w  surowo niegotow(an)e traktaty, tryptyki w zagadkach, znów po liryk kładkach przez okłady z rzek zmieniam bieg ulic, znów, uczę się słów, o tyle, o ile, nibyle nie mówić.
dłonie w pięści zaciśnięte.